ŚLADY
NA DRODZE - o twórczości Adama Zielińskiego-Wydawnictwo
NCK-Bochnia-2001, ISBN 83-88832-10-7
Adam Zieliński odróżnia emigrację ze względów politycznych od zarobkowej; tułaczy los do odległej Ameryki "za chlebem" podjęli już nasi dziadowie. Współczesni Polacy też udali się na tułaczkę w trosce o lepszy byt dla siebie i swoich rodzin. W Garbatym świecie autor tak to okreslił: "Jak Europa długa i szeroka, widzi się wszędzie tych samych współczesnych Cyganów, tę nowożytną odmianę Żydów - wiecznych tułaczy, którzy uganiają się za groszem, z tą jedną różnicą, że dzisiaj są to Polacy. My jesteśmy nowymi Żydami w diasporze, tyle, że maszerujemy innaczej niż Żydzi, ponieważ oni zawsze trzymali się razem, podczas gdy my..." Tak oto topos Żyda Wiecznego Tułacza zyskał niespodziewanie "przedłużenie" i objął współczesne pokolenia Polaków. Żaden z pisarzy polskich nie określił tego naszego narodowego losu tak dobitnie i trafnie, jak Zieliński. Adam Zieliński, który jest sumieniem naszych czasów nie mógł pominąć bolesnego doświadczenia holocaustu. Pisarz nie uchyla się od tematów trudnych, w swej twórczości przypomina epizody historii i upomina czytelnika. Pisarstwo Adama Zielińskiego wykracza poza przyjęte konwencje literackie, autor tworzy własne, niepowtarzalne próby warsztatowe, stąd tak trudno go jednoznacznie zaklasyfikować i przypisać określonemu kierunkowi. Jan Pieszczakowicz poszukując tradycji literackiej dla osadzenia w niej twórczości Zielińskiego wskazuje na pozytywizm i prozę dwudziestolecia międzywojennego: grupę "Przedmieście", powieści Zbigniewa Uniłowskiego a także Johna Dos Passosa, od którego - zdaniem Pieszczachowicza - przejął Zieliński zasadę nagłych i niespodziewanych przeskoków w konstrukcji fabuły. Przypomnijmy akcja Powrotu rozgrywa się w Polsce, Sybarii. Chinach, Hongkongu, Austrii, Włoszech, Stanach Zjednoczonych. "Nie jest to przypadek, gdyż w oczach pisarza tak właśnie funkcjonuje współczesny świat oraz świadomość dzisiejszego człowieka. Forma jego prozy wyraża "przedziwną relatywność naszych czasów", zgodnie z którą "to co najpodlejsze i to co najuczciwsze, wszystko to staje się równocześnie", jak powiada Moritz Prinz w Niedaleko Wiednia. Fabuła biegnie naprzemianlegle, często zmieniając miejsce akcji, łączonej "na cięciu" jak w montażu filmowym". Według mnie Adam Zieliński jest neowerystą i bliska jest mu poetyka wyrażania prawdy o człowieku i naszej rzeczywistości, wskazywania na zagrożenia i upadek wartości. |